Dzisiaj obiecana druga część artykułu poświęcona tematyce epodrywu. Jak pewnie pamiętasz, w poprzedniej części skupiłem się na tym w jaki sposób możesz stworzyć swój profil tak aby był atrakcyjny dla przeglądających go kobiet. Dzisiaj skupimy się na ich profilach. Interesuje Cię epodryw? Zapraszam do lektury!
Uwodzenie kobiet – epodryw. Część druga
Na każdym portalu randkowym można znaleźć setki, o ile nie tysiące profili pozakładanych tam przez kobiety. Nie ma takiego człowieka na tym świecie, który mógłby ogarnąć i skontaktować się z nimi wszystkimi nie rezygnując przy tym całkowicie z posiadania jakiegokolwiek życia osobistego czy też zawodowego.
Jeśli masz ochotę zagłębić tajniki epodrywu to musisz nauczyć się odpowiednio odczytywać profile kobiet aby oszczędzić sobie czasu, wstydu, bezsensownych rozmów i jeszcze kilku innych rzeczy. Gotowy? No to zaczynamy!
1.Jej zdjęcie
Niby istnieje stare indiańskie przysłowie które głosi aby nie oceniać książki po okładce, ja jednak doskonale wiem, że dla każdego mężczyzny wygląd kobiety jest bardzo istotny. Nie jest wystarczający, ale oboje wiemy, że jeśli dziewczyna Ci się nie podoba, to choćby była najwspanialsza na świecie pod względem charakteru i tak nie będziecie razem, bo Ci kolokwialnie mówiąc „nie stanie” jak się przed Tobą rozbierze…
Patrząc na jej zdjęcia skup się przede wszystkim na tym czego nie widać, aniżeli na tym co widać. Jeśli dziewczyna opisuje swoją sylwetkę jako normalną, ale na żadnym zdjęciu jej nie widać, to istnieje większe niż duże prawdopodobieństwo, że kwestii swojego wyglądu jest nie do końca z Tobą szczera… Pamiętaj – zazwyczaj ukrywamy to, co wstydzimy się pokazać… Epodryw nie różni się tutaj od rzeczywistości.
Kolejna kwestia, to zdjęcia w jej albumach. Jeśli na wszystkich zdjęciach jest podpita na imprezie, robi sobie „słit focie” do lustra, albo na każdym zdjęciu robi „dziubki” lub też równie paralityczne miny, to możesz nie mieć za bardzo o czym z nią rozmawiać. Jeśli szukasz dziewczyny wyłącznie na jedną noc, to się nie krępuj i śmiało pisz do niej. Jeśli jednak szukasz czegoś poważniejszego i na dłuższą metę, to zdecydowanie odradzałbym Ci nawiązywanie jakichkolwiek relacji z kobietami, które mogą się pochwalić takimi zdjęciami w swojej galerii.
2.Jej opis
Jeśli nie szukasz dziewczyny wyłącznie na jedną noc do zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych, to z pewnością będziesz się chciał czegoś dowiedzieć o swojej potencjalnej wybrance zanim zdecydujesz się zacząć epodryw.
Z doświadczenia Ci powiem i naprawdę zaufaj mi – jeśli dziewczyna ma w opisie cytat „Jestem jaka jestem, ci co mnie znają to wiedzą” albo „Pan Bóg mnie stworzył, a szatan opętał przeto jestem na poły święta, na poły przeklęta”, to omijaj jej profil jak najszerszym łukiem. Jest więcej niż pewne, że taka dziewczyna zalicza się do kategorii tzw. „pustaków”. Nie myśl sobie, że piszę to tak po prostu – każda dziewczyna do której napisałem, a która miała taki opis naprawdę zbyt wiele sobą nie reprezentowała.
Generalnie dziewczyny, które mają w swoich opisach same cytaty (zwłaszcza te z książek Paulo Coehlo) nie mają zbyt wiele ciekawego do powiedzenia. Może to również świadczyć o tym, że są leniwe. Naprawdę – choćby jedno zdanie napisane od siebie jest więcej warte niż cała strona cytatów. Oczywiście nie twierdzę abyś był purystą – jeden czy dwa rzadko spotykane cytaty, sprytnie wplecione w opis są jak najbardziej na miejscu.
Czytając opis staraj się jak najwięcej wychwycić – w końcu będziesz tej wiedzy używał pisząc wiadomości do właścicielki tego profilu.
3.Pisanie wiadomości
O samym pisaniu wiadomości opowiem Ci innym razem, chciałbym natomiast abyś zwrócił uwagę na kilka bardzo istotnych kwestii.
Jeśli dziewczyna używa słownictwa rodem z gimbazy w stylu „słitaśne”, „psiapsiółki”, „trendi” itp., to odpuść ją sobie i daj jej czas aby mogła dogonić swoich rówieśników pod względem rozwoju umysłowego oraz emocjonalnego.
Kiedy dziewczyna nie chce się z Tobą spotkać wynajdując coraz to nowe powody, a pomimo to niezmiennie dalej pisze wiadomości, to znak, że jest „gawędziarą” – zakompleksioną albo znudzoną życiem laską, które szuka prawdziwego życia w sieci i nie ma go zamiaru przenosić na realny grunt. Jeśli kręci Cię pisanie setek to wiadomości, to możesz oczywiście kontynuować tą znajomość. W innym przypadku zakończ ją jak najszybciej i zaprzestań niepotrzebnie zdzierać klawiatury…
To tyle na dzisiaj, następnym razem opowiem Ci kilka słów o pisaniu pierwszych wiadomości. Jeśli chcesz poznać bardziej kompletne treści na ten temat, to ściągnij sobie za darmo z naszej strony ebooka o podrywie w sieci.