Naprawdę się starałeś być najlepszą możliwą wersją siebie dla tej dziewczyny – rozmawiałeś z nią godzinami, często rezygnowałeś z własnych planów aby pomóc jej w jakiejś sprawie, wykazywałeś się zrozumieniem i empatią, oboje czuliście się świetnie w swoim towarzystwie i zapewnialiście o świetlanej przyszłości…. a mimo to nic z tego nie wyszło! Dlaczego?!
Podryw: dlaczego ona mi to zrobiła?!
Złość, frustracja, utrata wiary w prawdziwą miłość czy też zmiana przekonań na te naprawdę negatywne na temat kobiet, to całkowicie normalna reakcja w sytuacji gdy kobieta zamiast wejść z Tobą w związek postanawia zakończyć znajomość lub też proponuje przyjaźń…. a Ty się tak starałeś!
Podwoziłeś ją wszędzie gdzie tylko chciała (oczywiście o jakimkolwiek odwzajemnieniu tego typu przysług z jej strony nie mogło być mowy), rozmawiałeś z nią godzinami poprzez wszystkie możliwe formy komunikacji (od portali społecznościowych i chatów po spotkania na żywo) nierzadko wysłuchując jej problemów i starając się doradzić najlepiej jak tylko potrafiłeś, nierzadko rezygnując z własnych planów oraz marzeń. Nie przeszkadzało Ci to jednak w najmniejszym stopniu – czułeś, że jesteście pokrewnymi duszami i przyszłość maluje się wyłącznie wspólnie, więc cieszyłeś się, że znalazłeś w końcu drugą połówkę jabłka.
W ogóle nie zważałeś na fakt, że tak naprawdę zaangażowanie występuje głównie z Twojej strony i tak naprawdę ona nigdy nie musiała niczego poświęcać w imię waszej znajomości – nawet zbytnio nie wysłuchiwała Twoich problemów….
Czy to świat jest zły i niesprawiedliwy, a kobiety są materialistkami, które nie potrafią docenić prawdziwego uczucia i oddania czy może Ty trochę pogubiłeś się w tych całych relacjach damsko – męskich….
Prawda może być bolesna, ale im szybciej ją zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie – To TY SAM sprowadziłeś na siebie ten los i tylko siebie możesz obwiniać za to, że ta relacja skończyła się w taki a nie inny sposób! Zamiast uwodzić kobietę i stopniowo budować swoją atrakcyjność w jej oczach, wyidealizowałeś ją sobie w swojej głowie i traktowałeś niczym porcelanową figurkę tracąc przy tym kontakt z rzeczywistością i choć odrobinę zdrowej oceny całej zaistniałej sytuacji.
Oto trzy bardzo ważne kwestie o których powinieneś pamiętać:
1. Nie możesz być na każde zawołanie
Wiem, że dalej funkcjonuje w głowach niektórych mężczyzn mit rycerza na białym koniu, ale pomyśl – czy jeśli Twoi znajomi prosili by Cię o różne przysługi i chcieli godzinami rozmawiać o swoich problemach, to tez miałbyś do tego taki sam zapał jak w przypadku tej dziewczyny? NIE – w jej przypadku zakładasz MASKĘ i udajesz kogoś kim nie jesteś, bo wydaje Ci się, że tak trzeba.
Nie, nie trzeba. Skoro jesteś na każde jej zawołanie, to co jest w Tobie atrakcyjnego? Gdzie jest Twoje zdanie, osobowość, możliwość bycia wsparciem dla kobiety, tajemniczość czy wyjątkowość?
To dobrze, że chcesz być dla niej wsparciem i chcesz jej pomagać – ale zachowaj zdrowy rozsądek.
2. Powiernik
Bycie wsparciem dla kobiety nie oznacza wysłuchiwania jej wszystkich problemów, a już tym bardziej głowienia się nad tym jak rozwiązać każdy z nich. Możesz jej pomóc i wysłuchać, ale również tutaj – zachowaj zdrowy rozsądek. Wiem, że z jednej strony czujesz się jako ktoś ważny w jej życiu przez to że ona ufa Ci na tyle aby zwierzać się z najtrudniejszych rzeczy w swoim życiu, ale z drugiej tracisz przez to w jej oczach jako potencjalny obiekt seksualny, a tym samym partner do związku i stworzenia długotrwałej relacji pomiędzy wami.
Zresztą dla kobiet proces komunikacji to tak naprawdę w głównej mierze wymiana emocji a nie informacji (więcej możesz przeczytać o tym w innych artykułach na naszej stronie do czego bardzo gorąco Cię zachęcam). W takim wypadku pomyśl – kiedy kobieta zwierza Ci się ze swoich problemów, to jakie emocje wiszą w powietrzu w przeważającej większości?
3. Ona nie jest z porcelany!
Jeśli chcesz stworzyć z tą dziewczyną związek, to musisz rozwijać pomiędzy wami kontakt fizyczny! Znacie się już kilkadziesiąt dni, odbyliście kilkanaście spotkań, a Ty jej nigdy nie pocałowałeś? Istnieje spore prawdopodobieństwo, że zbliżasz się do scenariusza, który jest opisany w pierwszych akapitach tego tekstu….
Nie musisz od razu iść z nią do łóżka (a zresztą nawet nie powinieneś), ale MUSISZ wprowadzić elementy seksualności do waszej relacji jeśli macie kiedykolwiek stworzyć szczęśliwą parę! Chodzi o to aby Twój dotyk był dla niej w pełni komfortowy, więc zacznij od małych kroków – jak objęcie, przytulenie, czy chociażby przybicie piątki albo nawet podanie ręki na przywitanie… aby potem stopniowo przejść do pocałunku… i jeszcze dalej.
Nie bój się! Ona nie jest z porcelany! Dotyk sprawia jej jeszcze większą przyjemność niż Tobie… Oczywiście umiejętnie przeprowadzony.
Oto główne powody Twoich dotychczasowych niepowodzeń – przestań więc narzekać na to jakie życie jest niesprawiedliwe i kobiety złe! Zamiast tego przeanalizuj swoje błędy, wyeliminuj negatywne zachowania i zacznij w końcu cieszyć się relacjami damsko – męskimi na jakie zasługujesz!
Miej dzisiaj wspaniały dzień!
Dołącz do naszej społeczności:


Najbliższe szkolenie za darmo na żywo: www.perfectdating.pl/webinar