Dlaczego są mężczyźni, którzy nie mają większych problemów z kobietami, a inni nawet jak się starają to im nie wychodzi i szybko postanawiają zostać tam gdzie są? To, że dziś Twoje wyniki w uwodzeniu są niezadowalające jest wynikiem tego, co robiłeś miesiąc temu, rok temu a nawet 5 lat temu. Nie ma czegoś takiego jak przypadek czy ślepy los. Jaki jest główny powód jednym się udaje, a innym nie? Zapraszam do lektury…
Działanie jest Twoim kluczem do sukcesu z kobietami
Głównym powodem dlaczego większość mężczyzn nie ma takich sukcesów z kobietami jakie by chcieli jest... brak działania. Jestem w pełni przekonany, że każdy może znaleźć i ma w pełni prawo poznać kogoś, z kim będzie mu dobrze niezależnie czy jest nudny czy rozrywkowy, brzydki czy ładny, mądry czy głupi czy jego życie zamyka się tylko w pracy i oglądania TV, czy też jest osobą, która ma pełno zainteresowań i pasji.
KAŻDY jest w stanie znaleźć kogoś dla siebie i KAŻDY ma prawdo do szczęścia jeśli tylko podejmuje działanie. Jeśli myślisz sobie, że najpierw muszę mieć koniecznie dużo pieniędzy, dobry samochód, bo obecny jest już stary, czy że muszę znaleźć sobie koniecznie jakąś pasję, bo inaczej niczym nie zaciekawię sobą kobiety, to od razu Ci powiem, że jest to fałszywe przekonanie i należy zmienić je natychmiast.
Niezależnie w jakim momencie życia jesteś, to prawidłowym Twoim podejściem powinno być przekonanie: "Jestem wystarczająco wartościowym człowiekiem by być z kobietą, która mi się podoba". Owszem, jeśli Twoje życie nie jest interesujące, to z czasem w związku z pewnością dojdzie do rutyny i zwykłej nudy. Moja recepta na to jest taka - bądź otwarty na różne formy rozrywki, interesuj się nowymi dziedzinami życia nawet jak na początku wydają Ci się mało ciekawe. Z czasem znajdziesz coś co Ci się spodoba i będzie to wprowadzać świeżość w waszym związku.
1. Porażka wewnętrzna – Porażka zewnętrzna
Skoro najczęstszym błędem prowadzącym do braku sukcesów jest brak działania i czujesz, że Ciebie drogi czytelniku też to dotyczy, to należy zacząć działać. Rozmawiaj z dziewczynami gdziekolwiek jesteś - w pracy, w szkole, wśród znajomych. Gdy będziesz to robić, stopniowo zaczniesz się czuć w towarzystwie kobiet coraz swobodniej i pewniej.
Pokażę Ci to na poniższym wykresie:
Istnieją dwa rodzaje porażek: zewnętrzna i wewnętrzna.
- Zewnętrzna następuje wtedy gdy np. podchodzisz do kobiety, rozmowa się nie klei i ona nie chce z Tobą rozmawiać, może nawet powie ci coś niemiłego.
- Wewnętrzna jest gdy mimo, że chcesz podejść i porozmawiać, to nie robisz tego.
Jak widzisz poziom frustracji u osób które podejmują działanie pomimo strachu na początku jest większy, lecz z czasem, gdy mimo wszystko podejmują działanie, obniża się. Czujesz się coraz bardziej komfortowo z samym sobą i rozmowa z kobietą nie sprawia już tylu trudności. Uwalnia się kreatywność i jesteś w jej oczach postrzegany jako osoba atrakcyjna i interesująca.
Osoby które przegrywają z samym na początku czują spokój, ale z czasem ich frustracja zaczyna się nawarstwiać. Dochodzi poczucie winy za brak działania. Taki facet po tym jak nie podejdzie wieczorem pluje sobie w brodę. Nawet gdy uda mu się poznać jakąś kobietę, to zaczyna pokazywać zainteresowanie niewspółmierne do tego jakim ona go obdarza. Prosi się choć o chwilę uwagi.
Jeśli widzisz wśród znajomych, w autobusie czy każdym innym miejscu osoby ze smutną miną, to to są właśnie osoby, które przegrywały głównie z samym sobą, nie doświadczyli tak naprawdę zbyt wielu porażek zewnętrznych, ale zarazem ich życie jest również mniej szczęśliwe.
2. Sprawdź jak to jest upadać i zaakceptuj tą część swojej osoby.
Tak jak jedną stroną monety jest orzeł, a drugą reszka, jak doba składa się zarówno z dnia jak i nocy, tak naturalną częścią Twojej osoby jest działać i zarówno zwyciężać jak i przegrywać. Cokolwiek się dzieje, nie bierz niczego do siebie. Działaj, ciesz się całym procesem. Gdy chcesz zawsze tylko wygrywać a za wszelką cenę , chcesz unikać porażek, to sprawiasz tylko, że będziesz bardziej spięty.
Blokuje się kreatywność i swoboda w wyrażaniu siebie. Taka osoba po niepowodzeniu potępia się, mówi sobie, że jest do niczego, co tylko pogłębia jej zły nastrój. Ciesz się każdym, nawet najmniejszym, sukcesem. Podszedłeś do obcej kobiety w galerii, nie dała ci numeru, ale uśmiechnęła się do Ciebie, chwilę porozmawiała. Ciesz się tym, ciesz się tym, że się odważyłeś.
Zaakceptuj porażkę, nie bój się ich ponosić, bo to one tak na prawdę Ciebie rozwijają. Gdy będziesz wychodził paza strefę swojego komfortu zobaczysz jak to jest NAPRAWDĘ ŻYĆ. Zaczniesz rosnąć i po jakimś czasie spostrzeżesz, że zaczynasz być wręcz uzależniony od tego wzrostu. Twój umysł będzie szukał nowych wyzwań, nowych doświadczeń, których jeszcze nie przeżyłeś, a chciałbyś przeżyć.
Podsumowując... jeśli chcesz zobaczyć tęczę - nie możesz bać się deszczu.
3. Wymówki to Twój największy hamulec do rozwoju.
Z pewnością miałeś nie jeden raz sytuację, gdy chciałeś coś zrobić. Wiedziałeś, że w z perspektywy czasu, to co zrobisz przyniesie Tobie korzyści. Mimo, że najpierw miałeś dużo chęci, to z czasem Twój zapał zmalał i znalazłeś sobie jakiś logiczny powód dlaczego tego nie zrobisz. Właśnie w tym momencie zamknąłeś sobie sam drogę do rozwoju. Nie mów sobie, że to wina kogoś innego, że to nie był ten czas.
To Ty podjąłeś taką decyzję, a nie inną. Jeśli idziesz ulicą i idzie kobieta która Ci się podoba, chcesz zagadać, ale nie robisz tego, to żebyś nie wiem co sobie wmówił jest to tylko wymówka. Z mojego doświadczenia powiem Ci, że 99,9% to są wymówki. Wyjątkiem może być np. sytuacja gdy śpieszysz się na pociąg, który za chwilę odjedzie, a ty czekasz w kolejce po bilet. Zadaj sobie pytanie: „Dlaczego nie podszedłem?” Działaj pomimo strachu. Jest on naturalny i nie da go się w pełni pozbyć. Musisz sobie też umieć sam wybaczyć. Chciałeś podejść, ale nie zrobiłeś tego. Nie potępiaj się. Wybacz sobie. Była okazja ale minęła, już nic z tym nie jesteś w stanie zrobić. Jedyne co w takiej sytuacji powinieneś zrobić, to przebaczyć sam sobie i podjąć kolejne wyzwanie.
Są faceci, którzy nie mają pojęcia, że istnieje coś takiego jak wiedza na temat uwodzenia kobiet, że jest coś takiego jak kursy czy szkolenia, a mimo to w ich życiu zawsze były kobiety. Są również faceci, którzy siedzą w tym temacie uwodzenia latami, przeczytali masę książek, byli na niejednym kursie ale są samotni. W ich życiu nic się nie zmienia. Jak uważasz szanowny czytelniku jaka jest różnica pomiędzy jednym typem mężczyzny a drugim? Czym się między sobą różnią? Jedynie jedną małym szczegółem. Szczegółem który zmienia tak wiele….
Autor: Bartek Lechowski
Dodaj komentarz