Łukasz - Kurs Uwodzenia Warszawa grudzień 2013
Panowie! O to chodziło. Szkolenie to najlepsza forma, żeby zrobić swój pierwszy krok (albo kolejny) w kontaktach z kobietami i to pod okiem profesjonalisty, który już jest świetnym psychologiem (mam na myśli Mateusza).
Nie tylko macie teorię i praktykę w jednym, ale wszystko bierze się z doświadczenia prowadzącego - Mateusza i... wiedzy, którą ma opanowaną do perfekcji. Nie dotyczy ona tylko relacji damsko-męskich, ale też rozwoju osobistego, a czasem nawet spraw, nad którymi wcześniej głowiłem się latami. Do tego Mateusz wykłada tę wiedzę na tacy, zrozumiale, tak żeby wszyscy załapali o co chodzi.
Na szkoleniu dostajesz też od Mateusza energetycznego i motywacyjnego kopa, żeby wziąć się do roboty. I nie ma że boli. Musisz podejść do prawdziwej dziewczyny już w budynku, w którym odbywa się szkolenie. Łatwizna? To spróbuj podejść i zagadać choćby do swojej siostry, to zobaczysz, jakie to „proste”... Po pierwszej próbie ognia wychodzisz na miasto. I zaczyna się prawdziwa jazda, choć dalej pod okiem Mateusza, czujnego trenera. Dostajesz wskazówki, co robić, co zrobiłeś źle, co poprawić. Nie da się tego spieprzyć, chyba że w ogóle zrezygnujesz z praktyki. Tylko, że wtedy zostajesz sam w domu i... wiadomo co robisz.
Szczerze polecam. Mateusz wymiata i obala mity. Zapisz się, przyjdź, sprawdź, zobacz. Możesz znać wiele tekstów, które być może przyciągną kobiety - ściągasz je od innych lub sam wymyślasz. Możesz przeczytać wiele książek (szczerze polecam te napisane przez Krzyśka, Janka i innych z PD), możesz obejrzeć mnóstwo filmów. Tyle że na nic się to nie zda, jeśli nie zaczniesz tego praktykować. Po to jest szkolenie i po to jest Mateusz - żeby pomóc zrozumieć i wyjść do prawdziwych kobiet. Idąc na szkolenie jest dużo, dużo łatwiej. Wiem coś o tym, bo sam mam już sporą wiedzę na tematy relacji damsko-męskich, ale sam nie byłem w stanie wyjść i zacząć działać. Dlatego poszedłem na szkolenie, które prowadził Mateusz. To był strzał w dziesiątkę, właściwa konstruktywna decyzja. I zrobiłem pierwszy krok. Wiem też dzięki Mateuszowi i PD jakie muszę wykonać kolejne. Zamierzam je wykonać. W zasadzie, to już dziś zacząłem. Dzięki wielkie za to szkolenie. Panowie, Mateusz, ratujecie mi życie. Bo co to za życie bez kobiet?!
Łukasz z Warszawy